sobota, 4 sierpnia 2012

Tarrator- banalny, bułgarski chłodnik ogórkowy

Kiedy na zewnątrz piekielny upał, gotować się nie chce, jeść się nie chce, z pomocą przychodzą Nam chłodniki. Te pyszne zupki mają tysiąc odsłon, choć przyznam że tą jadłam tylko kilka razy, a najczęściej korzystam z urodzaju na botwinkę i to ona ląduje na moim talerzu w upały. Jednakże mamy środek sezonu ogórkowego(co widać i w sklepie i w kinach;) więc żal nie skorzystać. Dobrze jest zaopatrzyć się w gęsty jogurt bałkański, ale jeśli tak owego nie posiadacie to zwyczajny naturalny też się nada(podobnie jak maślanka czy kefir). Ogórki dobrze też pozbawić pestek. Porcja na dwie osoby.


Tarrator- bułgarski chłodnik ogórkowy
  • dwa ogórki szklarniowe pozbawione pestek
  • 500 ml jogurtu naturalnego lub 350 ml jogurtu bałkańskiego
  • spory ząbek czosnku
  • pół pęczka koperku
  • sól, pieprz
  • cztery kromki chleba(najlepiej razowego)
  • pestki dyni i plasterki ogórka do dekoracji
 Ogórki pozbawione skórki i wydrążone tarkujemy na tarce o grubych oczkach. Solimy i odstawiamy na około 20 minut aby puściły sok. Po tym czasie odcedzamy sok do szklanki. Szatkujemy drobno ząbek czosnku i koperek. Dodajemy do ogórków i zalewamy wszystko jogurtem naturalnym. Jeśli jednak mamy jogurt bałkański to można go troszkę rozrzedzić sokiem ogórkowym, który został po cedzeniu. Przyprawiamy solą i pieprzem do smaku. Z chleba przygotowujemy grzanki. Kroimy w drobną kosteczkę kromki i zrumieniamy na suchej patelni. Podajemy potrawę schłodzoną, udekorowaną pestkami z dyni, grzankami i plasterkami ogórka. 


Smacznego!

1 komentarz:

  1. O, czegoś takiego w życiu nie jadłam. Musi smakować co najmniej ciekawie, chyba któregoś dnia się pokuszę o wypróbowanie ;)

    OdpowiedzUsuń