piątek, 20 lipca 2012

Sałatka z fetą, grillowaną brzoskwinią i miętą- setny post!

Tak! Tak! To już sto razy coś tu publikowałam. Czy to dużo? Mało? Może w sam raz? Ja myślę że mogłabym się trochę poprawić i pisać trochę częściej, tym bardziej że wciąż mam jakieś zaległości;) Niestety dziś nie mam nic ciekawego do powiedzenia, poza przepisem na sałatkę. Wybywam do naszej pięknej stolicy uczestniczyć w warsztatach pod patronatem Polskiej Akademii Kulinarnej. Pod okiem mistrzów będę przygotowywać sałatki. Co z tego wyniknie, z pewnością napiszę. Tymczasem sałatka w, której wszystko idealnie się komponuje w letnią symfonię smaków. Przepis na dwie osoby.




Sałatka z grillowanymi brzoskwiniami, miętą i fetą

  • 120 gram mixu sałat
  • trzy twarde brzoskwinie
  • 80 gram sera typu feta pokrojonego w kostkę
  • jedna czerwona cebula pokrojona w talarki
  • dwie gałązki świeżej mięty
  • pięć łyżek oliwy z oliwek( może być aromatyzowana)

Mix sałat rozłożyć na dwóch dużych talerzach. Na liściach układamy po równo pokrojoną w talarki cebulę, fetę w małych kostkach. Brzoskwinie myjemy, osuszamy i kroimy na osiem części. Każda cząstkę kładziemy na rozgrzanej patelni grillowej i po dwóch minutach obracamy. Układamy na sałacie. Całość posypujemy listkami świeżej mięty i skrapiamy nieco oliwą smakową( u mnie czosnkowo-ziołowa). Podajemy.







2 komentarze:

  1. Pięknie podana, grillowana brzoskwinia super się prezentuje, ja tylko zamiast feta używam ser typu Bałkańskiego(lubię ten z lidla), jest trochę delikatniejszy, ale sobie apetytu narobiłam, powodzenia na warsztatach:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawy przepis, wypróbuję bo lubię takie eksperymenty sałatkowe. Ładnie się prezentuje :)

    OdpowiedzUsuń